Odliczamy już ostatnie dni do naszego corocznego święta tatuażu i muzyki.

5 lipca widzimy się w naszym studio Gniazdo, gdzie startujemy z czwartą edycją Tattoo Dżemu. W tym roku razem z załogą Local Tattoo Shop stawiamy na rozwój naszego projektu. 

Jak zawsze w odwiedziny wpadają ziomale, dobrze znani z poprzednich edycji oraz zupełnie nowe twarze. W luźnej atmosferze, na walk-inowych zasadach (bez wcześniejszych zapisów) możecie wybrać wzór i zrobić go w przeciągu tych dwóch dni. Pełną listę tatuatorów możecie sprawdzić na facebookowym wydarzeniu. Oprócz samych tatuaży na miejscu będzie można kupić merch w postaci printów, ciuchów i rękodzieła. Od pierwszej edycji dżemu zależy nam na tym, żeby wszystko odbywało się bez sponsorów i własnymi siłami, stąd nawet mała „strefa gastro” przygotowana jest przez zajawkowiczów. Na miejscu będą wyroby od Kuby – świetna pizza, oraz od Filipa – jego fenomenalne piwko jest z nami od kilku lat.

Nauczeni zeszłorocznym Dżemem zmieniliśmy lekko harmonogram imprezy. Zaczynamy w piątek, który jest dniem totalnie skupionym na tatuażu i spotkaniach w Gnieździe. Jesteśmy pewni, że posiedzimy na miejscu do późnych godzin nocnych i miękko wejdziemy w kolejny dzień. W sobotę również chcemy was tatuować i posiedzieć w studio, ale część ekipy od rana będzie przygotowywać after. Dla naszego kolektywu jest to równie ważna sprawa, a rozmowy na ten temat trwają od wielu tygodni. Przygotowujemy rave w prywatnym lesie naszego kolegi. Udało nam się zaprosić bardzo ciekawy line up dj-ski, gdzie usłyszycie mikrohousowe brzmienie, przechodzące w etniczne downtempo, aby później przywalić ciężkim bassem i połamaną stopą. Do tego ręcznie robione dekoracje, światło i sama pozytywna energia bijąca od Was. 

Wszystkie potrzebne informacje takie jak lista tatuatorów czy informacje o aferze znajdziecie TUTAJ oraz na naszych social mediach (Gniazdo, Local czy Tattoo Dżem).